
Autor: Brian Plackis Cheng, dyrektor generalny SALESmanago
Rozwój firmy w dzisiejszym i jakże zmiennym cyfrowym świecie to nie lada wyzwanie. Rola dyrektora generalnego ewoluowała – dziś fundamentem pomyślnego rozwoju firmy na poszczególnych etapach stała się koncepcja „growth hackingu”. Nie chodzi już tylko o przetrwanie, ale też o to, by wyprzedzić konkurencję w warunkach, które wymagają od nas zwinnego działania i innowacyjności.
W poniższym tekście podejmuję temat zmiany roli lidera na kolejnych etapach rozwoju firmy, skupiając się na unikalnych problemach świata e-commerce i strategiach ich przezwyciężania.
Początki
Na początku nasz cel jest jasny: znaleźć niszę na rynku i produkt, który ją wypełni. Na tym etapie nasza firma to często kilka osób, budżet jest mocno ograniczony, a klienci dopiero zaczynają nas zauważać. Sukces zależy wtedy od tego, czy zdołamy zbudować solidne podstawy z dostępnych zasobów. Liczy się zaradność i przebojowość, a każda złotówka jest na wagę złota.
To moment, w którym kreatywność i przedsiębiorczość nie tylko przychodzą nam naturalnie, ale są wręcz koniecznością. Z pomocą przychodzą rozwiązania low-code i no-code, które pozwalają naszemu zespołowi eksperymentować i wdrażać pomysły bez czekania na wsparcie działu IT. Liczą się szybkość, zwinność i zdolność do błyskawicznej zmiany kursu. Na tym etapie naszym głównym kanałem komunikacji jest e-mail – opanowanie go w zupełności wystarczy, by utrzymać więź z wciąż niewielką bazą klientów, zważywszy na to, jak ograniczone dane mamy do dyspozycji.
Wyzwania Skalowania
Gdy firma zaczyna odnosić sukcesy, stajemy przed nowym wyzwaniem: skalowaniem działalności. Nie wystarczy robić tego samego tylko w większym zakresie – trzeba robić to lepiej, szybciej i wydajniej. Musimy wypracować powtarzalny i rentowny model wzrostu. To na tym etapie zaczynamy doskonalić nasz produkt, poszerzać kanały marketingowe i personalizować doświadczenia klientów. Możliwe, że w tym momencie zwrócimy także uwagę nabywców z innych regionów.
Nie wystarczy już po prostu zaistnieć na rynku – musimy strategicznie przemyśleć, do kogo kierować ofertę i jak budować relacje z klientami. Nasze działania marketingowe muszą być oparte na analizie danych, a operacje – dostosowane do rosnącego popytu. Skalowanie to rozwój – ale rozwój w sposób przemyślany.
Dojrzałość Rynkowa
Wraz z dojrzewaniem firmy przechodzimy od walki o udział na rynku do budowania pozycji lidera. Stawka rośnie – myślimy o ekspansji zagranicznej, dywersyfikacji oferty i pogłębieniu relacji z klientami. Nie chodzi już tylko o pozyskiwanie nowych odbiorców – liczy się ich stałe zaangażowanie, lojalność i ponowne zakupy.
Na tym etapie coraz większą rolę zaczynają odgrywać sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe, które pomagają nam spersonalizować doświadczenia klientów i przewidywać ich zachowania.
Wzrost to jednak także większa złożoność, a infrastruktura naszej firmy musi być na tyle mocna, by temu sprostać. Nie jesteśmy już małym dynamicznym start-upem, a poważnym graczem na rynku.
Innowator rynku
Wreszcie przychodzi ostatnia faza: stajemy się innowatorem w branży. To my wyznaczamy trendy i nadajemy tempo. Tworzymy nowatorskie rozwiązania – takie jak oparta na AI analityka personalizacji, segmentacja i tworzenie treści, prowadzenie komunikacji wielokanałowej czy indywidualna personalizacja dla każdego klienta. Badamy nowe rynki i nieustannie przesuwamy granice możliwości.
Jednak innowacyjność na tym etapie to nie sama technologia – potrzeba także dobrego lidera, zdolności adaptacji i kultury ciągłego doskonalenia. Nasza rola jako dyrektora generalnego w tej fazie ma charakter bardziej strategiczny niż operacyjny. Budujemy zespół, który przejmuje codzienne zadania, dzięki czemu my możemy skupić się na kształtowaniu wizji i strategii firmy.
Skuteczny prezes
W erze „growth hackingu” najbardziej skuteczni prezesi to ci, którzy potrafią odnaleźć się w zawiłościach wzrostu firmy dzięki wyraźnej wizji, elastyczności i nieustannemu działaniu na rzecz innowacji. Prowadząc firmę przez kolejne fazy rozwoju, pamiętajmy, że wdrażane przez nas strategie przesądzą o naszej zdolności zarówno przetrwania, jak i dominacji w cyfrowym świecie przyszłości.
Jakie więc strategie powinien znać każdy prezes w erze „growth hackingu”? Podsumujmy:
zacznijmy oszczędnie,
skalujmy z głową,
zabezpieczmy pozycję firmy na rynku,
wprowadzajmy innowacje, by pozostać liderem.
Pamiętajmy, że wzrost nie jest liniowy i że każdy etap wymaga osobnych narzędzi oraz taktyki. Przede wszystkim bądźmy liderem otwartym na zmiany, który promuje kulturę ciągłego uczenia się, zawsze patrzy w przyszłość i jest gotowy poprowadzić firmę ku nowym sukcesom.
Najnowsze posty

9 taktyk eCommerce na Święta bez sztucznej presji i spamu
W świątecznym grudniowym powietrzu wisi coś specyficznego, i nie jest to smog. To mieszanka radosnego wyczekiwania, ale też skradającego się niepokoju. Z jednej strony marzysz, by Święta już nadeszły, a z drugiej wiesz, jak gigantyczna góra zadań dzieli Cię od błogiego lenistwa pod kocem. Ale najpierw najważniejsze: prezenty! Stawka jest wysoka: nie kupujesz przecież...

6 trendów, które będą kształtować eCommerce w 2026 roku
Co kilka lat w eCommerce zachodzą procesy, która nierzadko zmusza liderów do zakwestionowania niemal wszystkiego, co wiedzieli do tej pory. Rok 2026 przypomina właśnie na taki moment. Jesteśmy właśnie świadkami bezprecedensowej transformacji napędzanej ekspansją AI w każdej branży i na każdym rynku....

Wielokanałowa automatyzacja marketingu to strategia zintegrowanego wzrostu
Współczesny marketer eCommerce stoi przed trudnym dylematem. Z jednej strony oczekuje się od niego dostarczenia spersonalizowanych doświadczeń dla każdego klienta – prawdziwej personalizacji 1:1 – a jednocześnie często ma do dyspozycji rozproszony stos narzędzi, które traktują klientów jak kolejne wiersze w arkuszu kalkulacyjnym.
